W czasach PRL-u przemysł odzieżowy w Polsce stanowił jeden z filarów gospodarki. Zakłady włókiennicze w bardzo szybkim tempie się rozwijały stwarzając wiele miejsc pracy.
Dziś, choć w przemyśle odzieżowym zatrudnionych jest ponad 70 tysięcy osób, to wciąż daleko do tamtych lat świetności. Największą fabryką odzieżową w Polsce były Zakłady Przemysłu Odzieżowego CORA.
Produkcja rozpoczęła się w 1949 roku, a już rok później w halach, w systemie trzyzmianowym, pracowało ponad 3 tysiące pracowników. Szwaczki szyły odzież damską, męską, dziecięcą, roboczą oraz kostiumy filmowe.
Wyroby tekstylne trafiały nie tylko na polski rynek, ale również do ZSRR oraz do krajów Zachodniej Europy. Rocznie produkowano około pół miliona egzemplarzy odzieży.
Jednakże przemiany gospodarcze doprowadziły do upadku fabryki. Obowiązek prywatyzacji spowodował, że nie było chętnych na kupno zakładów.
I tak w 2001 roku CORA została zlikwidowana, a firma która zakupiła teren, wyburzyła budynki i zbudowała osiedle mieszkaniowe.
Dana – symbol polskiego przemysł odzieżowego
Charakterystyka polskiego przemysłu odzieżowego
Wyzysk pracowników w przemyśle odzieżowym